wtorek, 23 czerwca 2020

DOKARMIANIE PTAKÓW.

Sikorka, Zima, Ptak, Ogród
Źródło zdjęcia: https://pixabay.com/


Pod koniec kwietnia 2020 zaczęłam obserwować zwierzęta. Dużym zaskoczeniem było dla mnie łabędzie gniazdo zbudowane tuż przy deptaku nad Wisłą. Starałam się być tam codziennie, aby poobserwować zachowanie tych ptaków podczas wysiadywania jaj i opieki nad młodymi. Pomyślałam, że to wyjątkowa okazja, która może się już nie powtórzyć. Chciałam zobaczyć jak wykluwają się pisklaki. Marzenie się spełniło! To było coś fantastycznego!!! Okazało się, że nie tylko ja czekałam na małe łabędziątka.
Jednak zobaczyłam coś jeszcze: ludzie masowo dokarmiali ptaki chlebem. Tylko jedna młoda mama, ze swoim dzieckiem, przynosiła ziarna  słonecznika, a jedna pani pochwaliła się, że daje im łososia.
Postanowiłam zasięgnąć informacji na temat dokarmiania ptaków od profesjonalisty. Przeprowadziłam wywiad z Panem Jakubem Typiakiem – zawodowym ornitologiem, właścicielem kanału YouTube Ptasia Strefa. 

Marzena Kaczmarek: Czy dokarmianie ptaków chlebem jest dobrym pomysłem?

Jakub Typiak: Chleb nie jest najlepszym pokarmem dla ptaków. Ma mało wartości odżywczych do tego może być dla ptaków szkodliwy i powodować schorzenia układu pokarmowego. Jeśli ptaki dostaną lub zjedzą spleśniały chleb to podobnie jak my mogą ulec zatruciu.

Marzena Kaczmarek: Kiedy zaczęłam obserwować młode łabędziątka, tuż po wykluciu, widziałam, że same szukały pokarmu w wodzie. Jednak kilka dni później, ku mojemu zaskoczeniu, dopływały do zbliżających się ludzi i czekały, aż ktoś im coś rzuci. Szybko się uczą. Nasunęły mi się jednak kolejne pytania: Czy dokarmianie ptaków nie burzy im ich naturalnego rytmu? Czy one potem będą chciały odlatywać na zimę do innych krajów? Czy będą chciały same szukać pożywienia? 

Jakub Typiak: To trochę zależy od tego jak zachowają się ich rodzice, bo na początku młode łabędzie podążą za nimi. Natomiast z pewnością doświadczenie nabyte za młodu będzie wpływało na zachowanie tych ptaków w przyszłości. Z drugiej strony dość trudno mówić o naturalnym rytmie. Zachowania łabędzi względem ludzi są teraz zupełnie inne niż dawniej kiedy był to ptak bardziej płochliwy. Mało kto wie, ale zaraz po drugiej wojnie światowej łabędzie w Polsce były skrajnie rzadkie. Najlepiej oddaje to książka „W krainie łabędzia” Włodzimierza Puchalskiego.

Marzena Kaczmarek: Czy uważa Pan, że lepiej dokarmiać ptaki (jeżeli tak to w jakim okresie) czy lepiej sadzić rośliny takie jak słonecznik, głóg, jarzębina, dzika róża itp?

Jakub Typiak: Obie postawy są dobre. Właściwie  każdy zamiar zrobienia czegoś dla dobra ptaków jest dobry o ile jest realizowany w odpowiedni sposób. Znam osoby, które nie chcą dokarmiać, ale starają się ptakom poprawić środowisko życia sadząc odpowiednie krzewy i zapewniając wodę. Nie popieram postawy, że ptaki mają sobie same radzić bo to naturalne. Według mnie środowisko, które nas otacza zostało już tak mocno zmienione przez człowieka, że mówienie o „naturalności” względem ptaków jest wg. mnie dość nie trafione.
Ja ptaki dokarmiam i robię to tylko zimą. Latem zapewniam im wodę bo tej strasznie brakuje. Nie jestem zwolennikiem dokarmiania całorocznego choć nie kwestionuję podkarmiania ptaków żywym pokarmem, jak larwy owadów, w okresie lęgowym. Warto to robić w miastach gdzie pokarmu dla piskląt może być mało  oraz w przypadku gatunków zagrożonych w naszym kraju - na przykład kraski.

Marzena Kaczmarek: Czy  kupić gotowy pokarm w sklepie czy przygotować coś samemu?

Jakub Typiak: Można tak i tak. Na pewno zrobienie odpowiedniego pokarmu, który dodatkowo ptaki polubią przyniesie nam więcej satysfakcji. W dawnych poradnikach pisano jak zbierać nasiona chwastów dla ptaków. Dziś już nikt tego nie robi bo nie ma na to czasu a i chwastów nie zawsze jest tak dużo jak kiedyś. Zatem obecnie jak komu wygodniej.

Marzena Kaczmarek:  Jakie menu dla jakich ptaków?

Jakub Typiak: Ja co roku kupuję słonecznik pastewny (który jest głównym pokarmem), proso oraz gotowe pokarmy tłuszczowe. W moim karmniku zawsze są także jabłka powieszone z myślą o drozdach.
Kiedy jest zimno warto powiesić niesoloną słoninę lub smalec. Jeśli mamy trznadle czy bażanty to można sypnąć trochę pszenicy lub żyta, ale nie za dużo bo jeśli jej nie zjedzą to może pleśnieć.
Łabędzie i kaczki w parkach najczęściej dokarmiam płatkami owsianymi. Płatki kukurydziane się nie nadają bo zawierają sól.
Można też dawać gotowaną bez soli marchew i ziemniaki. Przed podaniem trzeba je jednak rozdrobnić na małe kawałki. Taki pokarm wysypujemy  na brzegu ponieważ wrzucony do wody szybko tonie.

Marzena Kaczmarek:  Jakie są najczęstsze błędy popełniane przy dokarmianiu ptaków?

Jakub Typiak: 
Kilka najczęstszych to:
-dokarmianie chlebem oraz resztkami ze stołu,
-źle powieszony karmnik, który naraża ptaki na atak drapieżników jak kot czy krogulec,
-brak regularności w dokarmianiu - lepiej jest zimą nie dokarmiać niż robić to nie regularnie,
-nie czyszczenie karmnika sprzyja rozprzestrzenianiu chorobotwórczych zarazków.

Marzena Kaczmarek: Czy może Pan polecić strony internetowe, książki- może ktoś będzie chciał się bardziej  zagłębić w temat.

Jakub Typiak: Moja ulubiona książka o pomaganiu ptakom to „Ptaki w Ogrodzie” Szokalskiego i Wojtatowicza. To stary poradnik ale można go nie drogo nabyć w antykwariatach lub w Internecie. Ponadto „Ptaki w twoim ogrodzie” – poradnik którego autorem jest Dariusz Graszka-Petrykowski. Obie te książki szeroko opisują jak pomagać ptakom wokół nas. Za to trzeba uważać na niektóre przedruki poradników zachodnich – niestety zdarza się że zawierają zalecenia, które w naszych warunkach się nie sprawdzą lub wręcz mogą ptakom zagrażać.
Jeśli chodzi o Internet to jest tego dużo, ale zapraszam do mnie na kanał YouTube o nazwie Ptasia Strefa. Są tu informacji zarówno o dokarmianiu jak i o budkach. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nasze prace na szkolny kiermasz wielkanocny.                                          Wiosenny wystrój świetlicy + prace wielkanocne naszych...